Na klasowym Olimpie - niecodzienna lekcja historii

     Na kolejnych zajęciach poprzebierani za bogów greckich sami sobie prezentowaliśmy "boskie" postaci. Wiedzę wszyscy łatwiej sobie przyswajali, a i miechu przy tym było, co niemiara. Kolega z trzeciej ławki wdział obrus mamusi, kolejny z nich biegał po szkole w sandałach, od których na dodatek ciągle mu skrzydła opadały.
     Jedna z koleżanek wystąpiła z ogniem w dłoniach- na szczęście tylko namalowanym, ale, który bardzo trafnie ukazywał boginię, za którą była przebrana. Mieliśmy też boga w kasku skrzydlatym i z kaduceuszem w dłoni. Były piękne stroje dziewcząt przebranych za boginie i fantazyjne męskie stroje bywalców Olimpu. Każdy uczeń opowiadał o swoim bogu - czym się opiekował, co robił i jakie były jego atrybuty. Mamy nadzieję, że wszystkim podobała się niecodzienna lekcja historii, a świetnej zabawy najbardziej żałowali ci, którzy za bogów zapomnieli się przebrać.

     To była niezapomniana lekcja, oby takich było więcej...

                                                                      Bogowie greccy z klas V