|
Dzień Kundelka
![]() Zakończenie zbiórki na rzecz schroniska w związku z Dniem Kundelka Dziękujemy całej społeczności szkolnej za okazane serce! Więcej...Klasa 3b obchodziła Dzień Gier Planszowy…
![]() Klasa 3b obchodziła Dzień Gier Planszowych. Każdy uczeń mógł przynieść swoją ulubioną grę, a następnie wszyscy dobrali się w mniejsze grupy i wspólnie grali. Dzieci z zaangażowaniem uczestniczyły w rozgrywkach, które dostarczyły... Więcej...Wyjazd edukacyjny klas VIII do Arboretum…
![]() Uczniowie klas ósmych Publicznej Szkoły Podstawowej nr 2 wzięli udział w wyjeździe edukacyjnym do Arboretum i Ogrodu Dendrologicznego w Wirtach – najstarszego ogrodu tego typu w Europie. Więcej...Gala wręczenia „Talenciaków” w PSP nr 2
![]() W naszej szkole odbyła się uroczysta Gala wręczenia Talenciaków PSP nr 2, zorganizowana w ramach obchodów Dnia Edukacji Narodowej, przypadającego 14 października. Było to wyjątkowe wydarzenie, podczas którego doceniliśmy talenty,... Więcej...Uczniowie klas pierwszych jak prawdziwi …
![]() W czwartek, 9 października, uczniowie klas pierwszych pojechali na swoją pierwszą wyczekiwaną wycieczkę! Celem podróży była Stacja Dobrego Czasu w Tczewie, miejsce, które obiecywało nie tylko edukację, ale i mnóstwo... Więcej...Projekty inspirowany lekturą „Latarnik” …
![]() Klasa 7b przygotowała na lekcje języka polskiego niezwykłe projekty i opisy latarni morskich, inspirowane lekturą „Latarnik” Henryka Sienkiewicza. Uczniowie wykazali się ogromną kreatywnością – ich modele nie tylko zachwycają wyglądem,... Więcej...Warsztaty sensoryczne w Eureka Kids
![]() 2 października 2025 roku uczniowie klasy 3c wzięli udział w ciekawych warsztatach sensorycznych w Eureka Kids. Podczas zajęć dzieci rozwijały zmysły, kreatywność oraz zdolności manualne, biorąc udział w różnorodnych aktywnościach... Więcej...Uczniowie klasy 7a wzięli udział w obrzę…
![]() Klasa 7a przeniosła się na lekcjach języka polskiego w świat romantyzmu! Uczniowie wzięli udział w obrzędzie "Dziadów cz. II". Przebrani za postacie z dramatu wcielili się w role i odczytali... Więcej...IV Szkolny Turniej Rummikub już za nami!
![]() IV Szkolny Turniej Rummikub już za nami! We wtorek 30 września 2025r. rywalizowało ze sobą aż 31 fanów Rummikuba. Kolejny raz przekonaliśmy się, że Rummikub to gra, dlaktórej wiek nie... Więcej...Kreatywne projektowanie - zajęcia z wyko…
![]() Kreatywne projektowanie - zajęcia z wykorzystaniem klocków LEGO w ramach projektu "Pozytywne Wsparcie" przyniosły uczniom klasy 3a ogrom radości i wspaniałej zabawy - na pewno wrócimy do LEGO nie raz. Więcej... |
Na Górską Szkołę Przygody w Górach Stołowych czekaliśmy cały rok szkolny, a skończyła się tak szybko, że żal było odjeżdżać. Każdy dzień był przygodą, pełną wrażeń, emocji i uśmiechów Zapraszamy do naszej fotorelacji. Część zdjęć wykonały uczennice koła fotograficznego: Wiktoria Nowak, Weronika Słomińska i Patrycja Szefer.
Skąd się wzięły krasnale we Wrocławiu?
We wrocławskim Podziemnym Mieście Krasnali żyje blisko trzysta skrzatów. I ciągle wprowadzają się nowe. Jak to się jednak stało, że to właśnie tutaj krasnoludki postanowiły się osiedlić i żyć wspólnie z mieszkańcami Wrocławia?
Nieznośny chochlik o szpiczastych uszach
Na temat tego, skąd krasnale wzięły się we Wrocławiu, od lat spierają się historycy, dziennikarze i zwykli wrocławianie. I choć prawdę zna najprawdopodobniej tylko Papa Krasnal, to warto przytoczyć tu kilka najbardziej prawdopodobnych teorii. Pierwsza z nich mówi o Chochliku Odrzańskim. Chochlik przybył do Wrocławia na niewielkiej tratwie, na której wybudował sobie niewielki szałas. Dobił do brzegu i zacumował we Wrocławiu na dłużej, uznając chyba, że to idealne miejsce na serię psikusów. Przez długi czas męczył mieszkańców miasta i drażnił się z nimi. Rozwiązywał ludziom sznurowadła w butach, gdy czekali na autobus, barwił wodę w miejskich fontannach albo dosypywał soli do cukiernicy we wrocławskich restauracjach. Wkrótce wszyscy mieszkańcy miasta mieli już serdecznie dość szpiczastouchego chochlika. Ponieważ urwis był zbyt mały, żeby zwykły wrocławianin mógł go złapać, postanowiono wezwać posiłki. Równe wzrostem chochlikowi, ale znacznie życzliwsze i często bardziej przebiegłe. Władze miasta zwróciły się o pomoc do krasnali, a te z chęcią przybyły nam na ratunek.
Początkowo Chochlik Odrzański sprawiał wiele kłopotów krasnalom. Więziennika zamknął w lochu, Słupnika tak przestraszył, że ten bał się zejść z lampy, a Pracza wrzucił do Odry. W końcu jednak krasnale, pod wodzą najsympatyczniejszego z nich, Życzliwka, pojmały złośliwego stwora i kulturalnie, choć stanowczo wytłumaczyły mu, że czas jego wrocławskich psikusów dobiegł końca. Chochlik odpłynął swoją tratwą, a mieszkańcy miasta i turyści mogą od tej pory chodzić po ulicach bez obaw, że ktoś będzie majstrował przy ich sznurówkach. W dowód wdzięczności, władze miasta postanowiły oddać małym skrzatom część Wrocławia. Krasnale szybko zadomowiły się na naszych chodnikach i pilnują, by nikomu nic złego się już nie stało. Tak powstał też Wielki Podziemny Świat Krasnali, w którym skrzaty na co dzień urzędują. Dobra wieść o mieście przyjaznym krasnoludkom niesie się w świat, dzięki czemu kolejne skrzaty pojawiają się na ulicach Wrocławia.
Krasnalowi buntownicy
Inna popularna teoria głosi, że pierwsze krasnale pojawiły się we Wrocławiu dopiero w latach osiemdziesiątych XX wieku. Wtedy to na murach zaczęły pojawiać się malunki z podobizną krasnala: uśmiechnięty skrzat w pomarańczowej czapce, z kwiatkiem w ręce. Malunki te były dziełem ruchu znanego jako Pomarańczowa Alternatywa, który przy pomocy humoru i krasnoludków walczył z absurdami komunistycznych czasów. Najwięcej malunków krasnali pojawiało się na ulicy Świdnickiej, na której i dziś można spotkać parę skrzatów. W ten sposób krasnale miały swój udział w obaleniu komunizmu, a dzięki ludziom takim jak działacze Pomarańczowej Alternatywy, rzeczywistość, w której dziś żyjemy, jest znacznie bardziej kolorowa.
W tamtych czasach trudno było przemieszczać się po mieście z pędzlem i kubełkiem farby i jednocześnie pozostać niezauważonym. Czy zatem uczestnicy happeningów z Majorem Fydrychem na czele korzystali z pomocy krasnoludków? Nie można tego wykluczyć.